[ Pobierz całość w formacie PDF ]

ment) nieistotne. To bywa czasem spontaniczne i zupełnie proste, jak w pochodzącym z
(przedwojennego jeszcze) Sadu rozstajnego wierszu W słońcu:
Trzeba mi grodzić sad,
Trzeba mi zboże młócić!
Przyszedłem na ten świat 
i nie chcę go porzucić!...
88
(I to ma być filozofia? może ktoś zaprotestować. Tak, to p o c z ą t e k w s z e l k i e j f i l
o z o f i i. Wybitny pisarz i myśliciel francuski Albert Camus (1913  1960) twierdził, że
najważniejszy problem człowieka tkwi w pytaniu: porzucić dobrowolnie świat, w którym
przyszło nam istnieć, czy podjąć trud istnienia?)
W wielu wierszach Leśmiana doznania intensywności istnienia całkowicie pochłaniają  ja
liryczne. Opanowują jego zmysły, wypełniają rozum, przenikają wyobraznię. To nie tylko
zachwyt, że się jest, lecz także zdziwienie  nadmiarem istnienia (by posłużyć się określe-
niem z pózniejszego wiersza Leśmiana Znikomek). Owe zachwyty, zdziwienia, a nierzadko
także przerażenie grozą bytu przytrafiają się równie często bohaterom utworów z kręgu liryki
pośredniej, jak i z pogranicza liryki i epiki  w ulubionych przez Leśmiana balladach.
Oto bohater wiersza Szewczyk* (z tomu Aąka) szyje buty  na miarę stopy Boga . Na cud
stworzenia świata chce odpowiedzieć cudem własnej, rzemieślniczej  twórczej mocy .
Dałeś mi, Boże, kęs istnienia,
Co mi na całą starczy drogę 
Przebacz, że wpośród nędzy cienia
Nic ci, prócz butów, dać nie mogę.
 i tak brzmi modlitwa szewca, który w podzięce za istnienie własne chce zaistnienia rze-
czy nowej, niezwykłej, pragnie powiększyć o nią obszar bytu. Istnienie za istnienie. (But za
byt.)
Istnienie jest cudem, najwyższą wartością. Nie wymaga poszukiwania wewnętrznego sen-
su, gdyż samo jest sensem i celem. Do takich wniosków dochodzi bohater Szewczyka:
W szyciu nic nie ma, oprócz szycia,
więc szyjmy, póki starczy siły!
w życiu nic nie ma, oprócz życia,
więc żyjmy aż po kres mogiły.
To coś więcej niż Kartezjuszowe  myślę, więc jestem . To by należało sprowadzić do
formuły:  jestem, więc jestem .
Dwudziestolecie pyta: co to znaczy  być ?
 Być  znaczy być postrzeganym  pisał filozof angielski George Berkeley (1685 
1753). W Dwudziestoleciu ta myśl wydawała się coraz mniej jednoznaczna czy prostolinijna.
Być postrzeganym, mówiono, to jeszcze nie wyjaśnia zagadki istnienia. Trzeba bowiem za-
pytać: j e ż e l i p o s t r z e g a n y m, t o p r z e z k o g o? Chodzi o postrzeganie człowieka
przez siebie samego czy człowieka przez innych ludzi? Czytelnicy powieści ówczesnych znali
odpowiedz Zofii Nalkowskiej (1884  1954) z jej powieści Granica (1935):  Jest się takim,
jak myślą ludzie, nie jak myślimy o sobie my, jest się takim, jak miejsce, w którym się jest .
Nie współczesność: wieczność!
Leśmian także stawiał znak równości między  być i  być postrzeganym . Ale na pytanie
 przez kogo? odpowiadał inaczej niż autorka Granicy. Zdaniem poety codzienność nie jest w
89
stanie nas ocenić, gdyż roi się od pozorów i banałów. To, co o człowieku mówią inni, bywa
zawistne, naiwne, stronnicze, tak czy inaczej powierzchowne.
Ponury obraz Polski lat trzydziestych wyłania się z wiersza Leśmiana Pejzaż współczesny.
Czym jest współczesność? Bełkotem wróżek, pustosłowiem odczytów na tematy gospodar-
cze, kabotyńskim cynizmem prominentów władzy, niepowagą kabaretowej rozrywki, bandy-
tyzmem bojówek nacjonalistycznych, grozą odczłowieczonej erotyki w nędzy piwnicznych
izb, wreszcie bezradnością poetów uganiających się za  znikłą metaforą . Nie ma miejsca dla
pytań o sens istnienia.
Słowo się nie spokrewnią z pozasłownym trwaniem 
Porównanie się stało tylko  porównaniem.
Skąpiąc niebu pośmiertnej w głębi jezior maski,
Chce życie w rodzajowe pokurczyć obrazki.
Czym dla Nałkowskiej byli  inni ludzie , tym dla Leśmiana stała się przyroda. W cytowa-
nym wyżej czterowierszu z Pejzażu współczesnego obszar wartości akceptowanych przez
poetę wyznacza przestrzeń między niebem a głębiami jezior, pozasłowne trwanie świata, czyli [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • forum-gsm.htw.pl