[ Pobierz całość w formacie PDF ]

koszmarom, zarówno tym pochodzącym z podświadomości, jak i tym
stworzonym przez Ciebie.
Pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić w przypadku zagrożenia jest
przeprowadzenie testu rzeczywistości. Dzięki temu będziesz
wiedział, że to tylko sen i jesteś całkowicie bezpieczny. Jeśli jesteś
w jakieś groznej sytuacji bez wyjścia (na przykład znajdujesz się
w zamkniętym pokoju, którego ściany się kurczą) przejmij kontrolę
nad sobą i znajdz jakieś rozwiązanie. Postaraj się, aby było one na
tyle sensowne, abyś wierzył w jego skuteczność. Jeśli znajdziesz się
we wspomnianym już kurczącym się pokoju, to może Cię uratować
grupa komandosów, ale czy nie lepiej wyciągnąć z kieszeni klucz
i wyjść? Rozwiązywanie takich problemów bez uciekania się do
boskich mocy da Ci przekonanie, że jesteś w stanie rozwiązać ten
problem także w prawdziwym świecie. Pamiętaj, że zródłem
koszmarów jest Twoje życie, a takie działanie jest dużo lepszym
wyjściem.
Copyright by Złote Myśli & Marek Kopydłowski
ZWIADOME ZNIENIE  Marek Kopydłowski
Ï% str. 61
4.07. Koszmary i walka z nimi
Innym typem koszmarów są takie, w których jesteś atakowany lub
ścigany przez różne wrogie istoty. Mogą to być prawdziwi ludzie,
potwory albo dzikie zwierzęta. Najważniejszą rzeczą, o której musisz
pamiętać jest to, abyś nie uciekał. Nie masz szans ucieczki przed
Twoim prześladowcą, jedynie dostarczysz sobie więcej strachu.
Szczególnie niebezpieczne jest celowe budzenie się, które może
prowadzić do fałszywych przebudzeń, które najprawdopodobniej
staną się jeszcze większymi koszmarami. Podstawą jest, tak jak przy
wszystkich koszmarach, nieokazywanie strachu. Im bardziej będziesz
się bał Twojego oprawcy, tym grozniejszy on będzie i tym większą
będzie miał nad Tobą władzę. Walka z atakującymi Cię postaciami
również jest złym pomysłem. Nie mają one z Tobą najmniejszych
szans, ale są one wytworami Twojej podświadomości. Są one częścią
Ciebie, a walka z nimi to nieakceptowanie Twoich problemów
zamiast zmierzenia siÄ™ z nimi. Najlepszy sposobem na pozbycie siÄ™
Twojego prześladowcy jest porozmawianie z nim. Może wydawać się
to dziwne, ale w czasie rozmowy przybiorÄ… oni znacznie
przyjemniejszą postać. Postaraj się dowiedzieć, kim są, dlaczego Cię
ścigają i czego od Ciebie chcą. Nie będziesz mieć problemów
z poznaniem ich motywów. Często są oni jedną z Twoich wad lub
ukrytych obaw. Kiedy poznasz ich zamiary, najlepiej jest przytulić
Twojego byłego oprawcę. Sprawi to, że już nie powinien Cię więcej
prześladować. Zabijanie ich nie przyniesie Ci żadnej korzyści,
a odpowiadanie miłością na agresję jest bardzo dobrym zwyczajem,
który powinieneś wykorzystywać także w prawdziwym życiu.
Podobnie jak w przypadku koszmarów sytuacyjnych, także tutaj
korzystanie z rozwiązania możliwego w normalnym świecie jest
bardziej korzystne, gdyż da Ci pewność, że możesz wygrać każdy
konflikt bez udzielania siÄ™ do przemocy.
Zamiast przytulać możesz po prostu zacząć się śmiać. Dzięki temu
Twoi prześladowcy albo uciekną w popłochu, albo zostaną Twoimi
Copyright by Złote Myśli & Marek Kopydłowski
ZWIADOME ZNIENIE  Marek Kopydłowski
Ï% str. 62
4.07. Koszmary i walka z nimi
przyjaciółmi. Jest to szczególnie skuteczny sposób na przeciwników,
których świadomie stworzyłeś. W następnym rozdziale tej książki
znajdziesz historie oneironautów, którzy pokonali swoje koszmary.
Najlepszym sposobem na uniknięcie koszmarów w świadomych
snach jest odpowiednie nastawienie i unikanie ryzykownych sytuacji.
Jak już wiesz, siła oczekiwania ma wielką moc w snach. Czasami
jednak ma to bardzo negatywne efekty. Staraj się nie dopuszczać do
siebie myśli typu  oby tylko nie zaatakował mnie żaden potwór ,
zamiast tego oczekuj, że zaraz znajdziesz coś ciekawego
i niezwykłego. Pamiętaj też, aby nigdy nie próbować budzić się
z koszmaru! Taka ucieczka nic Ci nie da, bo koszmar może powrócić
innej nocy, a samo budzenie się może wywołać fałszywe
przebudzenie. W odpowiednim rozdziale dowiesz siÄ™, do czego to
może doprowadzić.
4.08. Pokonane koszmary
W tym rozdziale przytoczę historię oneironautów, którzy zmierzyli
się ze swoimi koszmarami i pokonali je. Zdecydowałem się je tu
zamieścić, aby zademonstrować, jak prosta może być walka
z koszmarami i jak wiele korzyści, poza spokojnym snem, może Ci
przynieść. Dlatego nie bój się zmierzyć się z Twoimi fobiami i lękami
w świecie snów. Opisy snów są zapożyczone między innymi
z anglojęzycznej wersji książki Stephena LaBerge a: Exploring the
World of Lucid Dreaming. TÅ‚umaczenie wykonane przez autora
książki.
Wiem, że mogę zmienić przerażające sytuacje w świadomych snach,
więc nie daję się ponieść strachowi i panice. Przestałem uciekać od
rzeczy i osób w moich snach. Ciekawą rzeczą jest to, że przestałem
Copyright by Złote Myśli & Marek Kopydłowski
ZWIADOME ZNIENIE  Marek Kopydłowski
Ï% str. 63
4.08. Pokonane koszmary
uciekać także w prawdziwym świecie. Od razu rozwiązuję problemy
i nie zastanawiam się nad nimi w nieskończoność. Dzięki
świadomym snom zmieniło się moje podejście do życia. Ludzie
myślą, że zmieniłem się, ale tak naprawdę dopiero teraz moja
prawdziwa osobowość zaczęła się ujawniać.
V. F., Greensboro, Północna Karolina
W czasie jednego z moich świadomych snów zauważyłem grupę
ciemnych rur. Z największej z nich wyłoniła się czarna wdowa
(jadowity pająk) rozmiaru kota. Kiedy się jej przypatrywałem, ona
cały czas rosła. Pomimo tego nie bałem się ani trochę i cały czas
powtarzałem sobie  Nie boję się . Spowodowało to, że pająk znikł.
Byłem bardzo dumny z mojego osiągnięcia, bo od zawsze bałem się
czarnych wdów. Najwcześniejszy koszmar, jaki pamiętam, był
właśnie o wielkiej czarnej wdowie, której nie mogłem uciec. Dla mnie
te pająki były symbolem strachu.
J. W., Sacramento, Kalifornia
Około 26 lat temu zdałem sobie sprawę, że potwór z moich
koszmarów nie może mi nic zrobić. Powiedziałem mu, że się go nie
boję, a on zmienił się w bezzębną wiedzmę. Wczoraj przeczytałem
artykuł o świadomym śnieniu. Ostatniej nocy ten potwór powrócił.
Tym razem wiedziałem, że jest to sen. Kazałem się potworowi
uśmiechnąć. Byłem oszołomiony widząc, jak jego wyłupiaste oczy
cofają się, a jego paszcza próbuje się uśmiechnąć. Po chwili jego
rekinie kły zmieniły się w końskie zęby. To był najgłupszy sen, jaki
kiedykolwiek miałem. Obudziłem się tarzając się ze śmiechu.
Poczułem się jak sześciolatek z nową zabawką.
L. R., Jacksonville Beach, Floryda
Copyright by Złote Myśli & Marek Kopydłowski
ZWIADOME ZNIENIE  Marek Kopydłowski
Ï% str. 64
4.08. Pokonane koszmary
Byłem na szczycie góry, na krawędzi przepaści. Byłem więzniem
dwóch mężczyzn, który mieli lwa i psa. Miałem przeczucie, że chcą
mnie zrzucić w głąb przepaści, więc ich zaatakowałem. Strąciłem ich
w dół wraz z lwem, ale sam też spadłem. Na dnie przepaści była
woda. Nic mi się nie stało, a moje ręce przestały być związane.
Podpłynąłem do brzegu i zacząłem się wspinać na górę. Niestety na [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • forum-gsm.htw.pl